W minioną środę odwiedziliśmy wirtualnie Afrykę, drugi co do wielkości kontynent na ziemi i kolebka ludzkości.
Do dziś między innymi w Namibi i Tanzanii żyją plemiona będące potomkami pierwszych ludzi, dowodzą tego wyniki badań genetycznych. Odwiedziliśmy więc wąwóz Olduvai w którym odkryto najstarsze ślady Homo. Odwiedziliśmy Saharę – największą gorącą pustynię świata, stosunkowo młodą, bo liczącą ok. 2700 lat, jeszcze starożytni pisarze i podróżnicy widzieli w jej miejscu żyzny kraj, a współczesne zdjęcia satelitarne ujawniają stare koryta rzek, i dają nadzieję na odkrycie starożytnych kultur. Z największej piaskownicy świata przenieśliśmy się w okolice Kilimandżaro, jedynego miejsca w Afryce gdzie można pospacerować po lodowcach. Naukowcy alarmują, że być może już niedługo zapisana w lodzie historia klimatu Afryki przestanie istnieć, w ciągu ostatniego stulecia bowiem lodowce zmniejszyły się o 80%.
Przejechaliśmy Afrykę maluchem z Arkadym P. Fidlerem, wnukiem znanego podróżnika: Maluchem przez Afrykę
I przewędrowaliśmy Serengeti – największy i najbardziej znany obszar chroniony na świecie
A na stole pojawiła się filiżanka Rooibos Kalahari – afrykańskiej herbaty. Dziękujemy za spotkanie i zapraszamy w najbliższą środę na ostatnie wakacyjne.